Złodzieje sami wskazali trop policjantom
Na ponad 400 złotych oszacował swoje straty właściciel lasu, z którego nieznani do niedawna sprawcy skradli młode sosny. Trzech mężczyzn od początku roku systematyczne wycinało drzewostan po to, aby się ogrzać w domu, w który wykonywali zlecone prace budowlane. Za popełnione przestępstwo grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Kiedy właściciel lasu w miejscowości Karolino zorientował się w sobotę, że ktoś podkrada mu drzewa zgłosił sprawę na policję. Na miejscu okazało się, że po kilku ściętych sosnach pozostały tylko pnie. Policjanci z Serocka, którzy rano przybyli pod wskazany adres po dokładnych oględzinach i bliższym przyjrzeniu się miejscu zdarzenia zauważyli, że ślady ciągniętego po ziemi drewna prowadzą do jednego z pobliskich budynków.