Włamał się i ukradł króliki
Policjanci z Serocka zatrzymali mężczyznę, który najprawdopodobniej latem ubiegłego roku okradł swojego sąsiada. „Łupem” 50-letniego Mariusza P. miały paść wtedy trzy króliki. Policjanci prowadzący tę sprawę podejrzewają, że w popełnieniu tego przestępstwa mężczyźnie mogły pomagać dwie inne osoby. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa miała swój początek w nocy z 12 na 13 lipca ubiegłego roku na terenie ogródków działkowych przy ulicy Słonecznej w Wieliszewie. Nieznani sprawcy włamali się wtedy do klatek z królikami i ukradli trzy zwierzaki. Poszkodowany zgłosił sprawę na policję i oszacował swoje straty na około 500 złotych.
W wyniku pracy operacyjnej policjantów z Serocka i ustaleniom poza procesowym wczoraj zatrzymany został jeden z mężczyzn podejrzewany o popełnienie tego przestępstwa. 50-letni Mariusz P. jest doskonale znany miejscowym stróżom prawa, był już wielokrotnie notowany w policyjnych kartotekach za inne czyny. Zajmujący się tą sprawą funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań.
rsz.