Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

To nasz nietrzeźwy kolega tam leży…

Data publikacji 10.05.2011

Dziś w nocy legionowscy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzewane o dokonanie rozboju na Tomaszu R. Mężczyźnie został skradziony telefon komórkowy i kilkanaście złotych. Zatrzymane osoby twierdziły, iż leżący w krzakach mężczyzna to ich kolega. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za popełnienie przestępstwa rozboju grozi im kara pozbawienia wolności nawet do lat 12.

Podczas patrolowania ulic Legionowa policjanci zauważyli, że na jednym z placów zabaw przy ul. Al. 3 Maja głośno zachowują się trzy osoby. Kiedy funkcjonariusze podeszli do osób, które tam stały od razu zauważyli, że są pod znacznym wpływem alkoholu. W trakcie rozmowy z tymi osobami jeden z policjantów dostrzegł, że w pobliskich krzakach leży mężczyzna. Wszyscy troje zgodnie odpowiedzieli, że leży tam ich znajomy, który dużo wypił i zasnął, a oni nie mogą go dobudzić.

W tym czasie leżący mężczyzna podniósł się i powiedział policjantom, że on nie zna tych osób. Ponadto osoby te przewróciły go na ziemię i kopały po całym ciele. W tym czasie obecna tam kobieta wyjęła z kieszeni telefon komórkowy i kilkanaście złotych.

W wyniku tego zdarzenia Tomasz R. doznał licznych i ogólnych obrażeń na całym ciele.

Marcin M., Artur G. i Elżbieta Ś. zostali zatrzymani. Zarówno jak i pokrzywdzony, tak i osoby zatrzymane były pod znacznym wpływem alkoholu. Marcin M. miał we krwi prawie 3 promile alkoholu, Artur G. ponad 3 promile i Elżbieta Ś. ponad 1, 5 promila.  Przy kobiecie policjanci znaleźli telefon komórkowy należący do Tomasza R.

Zatrzymane osoby są mieszkańcami Legionowa. Prawdopodobnie usłyszą zarzut dokonania rozboju. Dalsze czynności z zatrzymanymi zmierzające do ustalenia dokładnych okoliczności i przebiegu zdarzenia wykonają policjanci Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego, po wytrzeźwieniu zatrzymanych osób.

O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Za dokonanie przestępstwa rozboju grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

ds

Powrót na górę strony