„Nie wiem nic o kołpakach, które mam w ręku…”
W nocy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy dokonali kradzieży kilkudziesięciu kołpaków samochodowych. Jeden z nich nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego ma takie brudne ręce. Po wytrzeźwieniu mężczyźni usłyszą zarzut dokonania kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka minut przed 3 w nocy jedną z mieszkanek bloku w pobliżu ul. Wilanowskiej obudziły hałasy łamanego plastiku. Kiedy kobieta wyjrzała przez okno zobaczyła młodych mężczyzn, którzy niosą kołpaki samochodowe. Zauważyła też, że brakuje takiego wyposażenia w jej pojeździe. Natychmiast o tym fakcie powiadomiła policję.
Policjanci ruszyli w patrol pobliskich ulic. Na ulicy Królewskiej dostrzegli młodych mężczyzn, którzy na widok funkcjonariuszy przyspieszyli kroku. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali Marcina K. i Piotra S. W pobliskich krzakach funkcjonariusze znaleźli blisko 50 sztuk kołpaków samochodowych różnych marek.
Marcin K. nie potrafił wyjaśnić dlaczego jest cały ubrudzony samochodowym smarem i skąd ma trzymane w ręku przed kilkoma minutami kołpaki. Po badaniu alkomatem okazało się, że 24-letni Marcin K. ma w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu, natomiast 23-letni Piotr S. ponad 1,8 promila. Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu prawdopodobnie usłyszą zarzut dokonania kradzieży kołpaków samochodowych. Tym mieszkańcom gminy Jabłonna grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności za popełnione przestępstwo.
ds