„Weź to aż sprawa nie przycichnie”
Tymi słowami zwrócił się do swojego kolegi zatrzymany przez legionowskich policjantów 23-letni Łukasz G. Mężczyzna w miejskiej czytelni internetowej ukradł telefon komórkowy. Wiedząc, że jest poszukiwany przez kryminalnych przekazał „fant” koledze, 21-letniemu Sebastianowi K. Za popełnione przestępstwa obu zatrzymanym mężczyznom grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu w miejskiej czytelni internetowej legionowskiego Ratusza. Do jednej z kobiet korzystającej z komputera podszedł młody mężczyzna, który chciał umówić się z nią na kawę. Był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Dziewczyna odmówiła.
Łukasz G. po tym jak dostał „kosza” i widząc, że nic nie wskóra poprosił kobietę, aby na chwilę zwolniła stanowisko i udostępniła mu komputer. Dziewczyna powiedziała, że w tej chwili jest to niemożliwe, ale sprawdzi czy któryś z innych komputerów nie jest wolny. Kiedy odeszła od swojego stanowiska i po chwili wróciła do niego po nieznajomym nie było już śladu. Najgorszym jednak było to, że wraz z mężczyzną zniknął jej telefon komórkowy pozostawiony na biurku.
O tym, co się stało powiadomiony został oficer dyżurny legionowskiej komendy policji, który pod wskazany adres wysłał natychmiast najbliższy patrol. Kryminalni po przybyciu na miejsce, przejrzeniu zapisu monitoringu i rozmowie z pokrzywdzoną ustalili dokładny rysopis sprawcy i przebieg zdarzenia.
Dzięki szeregu czynnościom wykonanym przez policjantów z wydziału kryminalnego już dwie godziny od zaistniałego przestępstwa odzyskany został telefon komórkowy i zatrzymani zostali zarówno sprawca kradzieży jak i jego kolega, który odpowie za paserstwo.
23-letni Łukasz G. wiedząc, że jest poszukiwany przez policjantów poprosił swojego kolegę 21-letniego Sebastiana K., aby ten ukrył skradziony telefon.
21-latek w chwili zatrzymania wiedząc o tym, że ma przy sobie ‘trefny” towar próbował uciec. Natychmiast jednak został przez interweniujących policjantów obezwładniony i zakuty w kajdanki. Chwilę później dobrowolnie wydał skradziony przesz swojego kompana telefon, który skrzętnie ukrył w bieliźnie osobistej.
Za popełnione przestępstwo obu zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
rsz.