Wyrzucił narkotyki przez okno wprost w ręce policjanta
Legionowscy kryminalni zatrzymali dwie osoby podejrzewane o handel środkami odurzającymi. Kiedy do drzwi mieszkania 33-letniego Piotra K. zapukali policjanci mężczyzna w popłochu próbował pozbyć się obciążających go dowodów. Zarówno jemu jak i 20-letniej Paulinie A. za handel narkotykami grozi do 10 lat więzienia.
Do obu zatrzymań doszło wczoraj rano na terenie Warszawy. Śledczy na podstawie zebranych informacji w toku prowadzonego postępowania w tej sprawie pojęli decyzję o zatrzymaniu 20 –letniej Pauliny A. oraz 33-letniego Piotra K.
Kiedy policjanci zapukali do drzwi pierwszego z mieszkań jego właściciel nie spieszył się zbytnio z ich otwarciem. Chwilę później okazało się, co było powodem tej opieszałości.
33-latek zdając sobie sprawę, że za drzwiami stoją kryminalni i z pewnością nie jest to wizyta kurtuazyjna w pośpiechu, więc próbował pozbyć się obciążających go dowodów, którymi były ukryte w mieszkaniu amfetamina i marihuana.
Nie myśląc długo otworzył okno i wyrzucił przez nie pakunek. Piotr K. nie spodziewał się jednak tego, że policjanci przewidzieli taką sytuację i jeden z nich tak na wszelki wypadek stał już pod jego oknem.
W foliowej torbie łącznie znajdowało się 37 podzielonych i gotowych do sprzedaży porcji amfetaminy i marihuany owiniętych w folię aluminiową.
Dwukrotnie karany już za przestępstwa narkotykowe i wielokrotnie poszukiwany przez policję 33-letni Piotr K. został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Razem z nim do aresztu trafiała zatrzymana 2 godziny później 20-letnia Paulina A.
Zarówno kobieta jak i mężczyzna usłyszeli zarzut udzielania środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za tego typu przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
rsz.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.46 MB)