Wnuczek zamknął babcię na balkonie
Data publikacji 02.04.2009
Policjanci wraz ze Strażą Pożarną uwolnili 65- letnią Danutę W. z balkonu, na którym została zamknięta przez 2-letniego wnuczka. Nieświadome tego, co zrobiło, dziecko bawiło się spokojnie w domu. Na szczęście dziecku i babci nic się nie stało.
Przed południem gospodarz jednego z bloków przy ul. Norwida w Legionowie zawiadomił Policję, iż jedna z mieszkanek bloku jest uwięziona na balkonie. Na miejsce natychmiast przybyła załoga policyjna. Drzwi od mieszkania były zamknięte, dochodził zza nich głos małego dziecka. Funkcjonariusze nawiązali kontakt ze stojącą na balkonie Danutą W., która oświadczyła, że została zamknięta przez 2-letniego wnuczka dla zabawy.
Straż Pożarna w obecności gospodarza bloku i policjantów wywarzyła drzwi. Babcia została uwolniona z balkonu. Dziecku i babci nic się nie stało.
Dzisiejszą sytuację potraktujmy jako przestrogę. Uważajmy, aby dzieci nie zostawiać samych w pobliżu niebezpiecznych przedmiotów takich jak noże czy urządzenia elektryczne. Pamiętajmy też o zabezpieczeniu drzwi, nie tylko balkonach, ale też tych od łazienki czy pokoju, aby dziecko nie mogło samo zamknąć. Unikniemy w ten sposób wielu nerw a niekiedy i tragedii.
ds