To nie były ćwiczenia, zagrożenie mogło być realne
Legionowscy policjanci wraz z pirotechnikami z Komendy Stołecznej Policji odpowiedzieli dzisiaj na wezwanie dotyczące bagażu pozostawionego w Urzędzie Miasta. Zaniepokojeni pracownicy Ratusza poprosili policjantów o pomoc i sprawdzenie walizki. Po kilkugodzinnej akcji poprzedzonej ewakuacją urzędu oraz interesantów okazało się, że na szczęście był to fałszywy alarm a właścicielem porzuconego bagażu był pijany mężczyzna, który wychodząc z urzędu zapomniał o swojej własności.
Dwa zastępy straży pożarnej, załoga karetki pogotowia ratunkowego oraz kilkunastu policjantów i strażników miejskich brało dzisiaj udział w akcji związanej z pozostawionym w Urzędzie Miasta w Legionowie bagażem. Zaniepokojeni sytuacją pracownicy Ratusza około godziny 12:40 poprosili o pomoc policjantów i sprawdzenie walizki stojącej na parterze budynku nieopodal jednego z bocznych wejść.
Po kilku minutach na miejsce przyjechali policjanci, którzy oddzielili w budynku zagrożone miejsce nie dopuszczając tym samym osób postronnych. Policjanci ruchu drogowego zorganizowali natomiast objazdy dla kierowców. Zarządzona w tym czasie ewakuacja pracowników urzędu i interesantów sprawiała, że po kilkunastu minutach budynek był już pusty.
Oficer dyżurny legionowskiej komendy policji poprosił o pomoc pirotechników z Warszawy. Specjalnie wyszkoleni do tego typu działań funkcjonariusze przy pomocy zaawansowanych technologicznie urządzeń wraz z psem do wyszukiwania ładunków wybuchowych dokładnie sprawdzili porzuconą walizkę.
Na szczęcie okazało się, że to był to fałszywy alarm. W bagażu znajdowała się odzież oraz inne przedmioty, które wskazywały na to, że ktoś najprawdopodobniej zapomniał o swojej własności. Na potwierdzenie tych przypuszczeń tuż po zakończeniu akcji, kilka minut po 16-stej w ratuszu zjawił się pijany mężczyzna oznajmiając, że walizka jest jego własnością. Osoba ta do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia została zatrzymana i umieszczona w policyjnym areszcie.
Bez względu na finał wczorajszych działań nigdy nie należy lekceważyć tego typu sytuacji i każdym przypadku, kiedy mamy jakiekolwiek podejrzenia należy powiadomić o nich odpowiednie służby.
rsz.