Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszust metodą „na wnuczka” jest już w rękach policji

Data publikacji 13.11.2012

Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali na gorącym uczynku osobę, która w imieniu rzekomego bratanka przyszła do 60-letniej kobiety po odbiór 45.000 złotych. Mieszkanka Legionowa zorientowała się, że ktoś próbuje ja oszukać i powiadomiła o tym policjantów. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. 46-letniemu Stanisławowi S. za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu około godziny 15-stej w jednym z mieszkań przy ulicy Husarskiej w Legionowie. Do 60-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podając się za jej bratanka.

Fałszywy krewniak jak zazwyczaj w przypadku tego typu przestępstw bywa podczas rozmowy próbował „wyciągnąć” od kobiety imię jej bratanka, aby w ten sposób przekonać „swoją ciocię”, że jest tą osobą, za którą się podaje i że z powodu nagłej sytuacji, która go spotkała potrzebuje pilnie gotówki. W tym przypadku pretekstem pożyczki miał być zakup działki budowlanej po okazyjnej cenie.

Mężczyzna na początku rozmowy poprosił kobietę o 25.000 złotych a kiedy zorientował się, że „ciocia” może załatwić w banku więcej pieniędzy zmienił zdanie i poprosił o kolejne 20.000 złotych. Pieniądze miał odebrać osobiście jego dobry przyjaciel.

Kobietą już wtedy wiedziała, że ktoś próbuje ją oszukać i o wszystkim powiadomiła policję, kontynuując jednocześnie „grę” z przestępcą przekonanym, że jego plan się powiódł. Kryminalni zorganizowali zasadzkę, w którą dwie godziny później wpadł kompletnie zaskoczony widokiem policjantów 46-letni Stanisław S.

W rozmowie z funkcjonariuszami kobieta przyznała, że to wlaśnie dzięki zamieszczanym przez policjnatów róznego rodzaju komunikatom dotyczącym tego typu przestepstw oraz policyjnym apelom i ostrzeżeniom publikowanym w mediach zareagowała w taki sposób.

Teraz śledczy będą sprawdzać, czy a jeśli tak to z kim w popełnieniu tego przestępstwa współpracował 46-latek. Na wniosek policjantów prowadzących tę sprawę oraz prokuratury Stanisław S. decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

rsz.


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.85 MB)

Powrót na górę strony