Trafił do aresztu za znęcanie i narkotyki
Od początku roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją rodziną. Wszczynał awantury domowe, wyzywał, bił i groził pozbawieniem życia. Ponadto w miejscu zamieszkania posiadał narkotyki, które prawdopodobnie miał zamiar wprowadzić na rynek. Arkadiusz P. został zatrzymany i decyzją sądu tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.
W miniony piątek 32-letni mieszkaniec Legionowa został zatrzymany przez policjantów prewencji, którzy dostali zgłoszenie, że przed jednym z bloków na terenie Legionowa ma mieć miejsce awantura. Na miejscu policjanci zastali matkę i siostrę Arkadiusza P. Zgłaszające prosiły policjantów o pomoc. Z opowieści ich wynikało, że mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoja matką i rodzeństwem. W domu wszczynał awantury, wulgarnie wyzywał, popychał i bił po całym ciele. Do tego groził pozbawieniem życia podczas rozmowy przez telefon i wysyłając wiadomości sms, a także wypowiadał groźby wymachując nożem.
Policjanci natychmiast zatrzymali Arkadiusza P. i osadzili w policyjnym areszcie. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wskazało 2,7 promila.
Przeszukanie mieszkania mężczyzny wykazało, że czynił on przygotowania do wprowadzenia do obrotu środków odurzających. Policjanci znaleźli u niego prawie 3 gramy marihuany i trzy wagi.
32-latek usłyszał zarzuty, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
ek