Włamywacz do remizy strażackiej w rękach Policji
Legionowscy kryminalni zatrzymali 32-letniego Michała G. mieszkańca powiatu otwockiego. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież z włamaniem do remizy Ochotniczej Straży Pożarnej, do której doszło w połowie września w Kałuszynie w gminie Wieliszew. Wtedy łupem padł specjalistyczny sprzęt potrzebny strażakom do ratowania ludzkiego życia. 32-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego przyznał się. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Legionowscy policjanci od momentu, kiedy dowiedzieli się o włamaniu do remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Kałuszynie, prowadzili intensywne i szeroko zakrojone działania zarówno procesowe jak i operacyjne. Rezultatem ich pracy było ustalenie osoby podejrzanej o dokonanie właśnie tego przestępstwa. Wówczas to, w nocy z 10 na 11 września br. z remizy strażackiej po przecięciu siatki ogrodzeniowej i wyważeniu drzwi tarasowych z budynku skradziono specjalistyczny sprzęt m.in. piły do cięcia drewna, stali, betonu, agregat prądotwórczy, nawigacja, paliwo do wozów strażackich. Wartość strat oszacowano na przeszło 23 tysięcy złotych.
Kiedy policjanci wpadli na trop Michała G. okazało się, że przebywa on w areszcie śledczym jako tymczasowo aresztowany za dokonany w listopadzie br. na terenie powiatu otwockiego rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Po zebraniu materiału dowodowego legionowscy kryminalni pojechali do aresztu po Michała G. i przywieźli go do komendy. Policjanci przeszukali również miejsce zamieszkania mężczyzny, znajdując część skradzionego sprzętu, który strażacy rozpoznali jako swoją własność.
Następnie śledczy przedstawili 32-latkowi zarzut kradzieży z włamaniem, do którego mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze. Po czynnościach został z powrotem odwieziony do aresztu.
Jak ustalili policjanci prowadzący sprawę, mężczyzna był już w przeszłości karany m.in. za kradzież z włamaniem dokonaną w okresie recydywy, za które to przestępstwo odbywał karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym od 2006 do 2010 roku.
Obecnie trwają czynności zmierzające do odzyskania pozostałego skradzionego mienia.
Za kradzież z włamaniem Michałowi G. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ek