Spędził święta w policyjnym areszcie
21-letni Piotr B. został zatrzymany dzień przed wigilią za posiadanie środków odurzających. Po zwolnieniu z policyjnego aresztu wrócił do domu i popełnił kolejne przestępstwa. Groził rodzicom i siostrze oraz zniszczył drzwi. Agresor święta spędził za kratkami. Prokurator zastosował wobec niego dozór Policji.
Dzień przed wigilią, policjanci pojechali do jednego z legionowskich mieszkań. Powodem była prowadzona sprawa dotycząca podejrzenia znęcania się przez Piotra B. nad rodzicami od kilku miesięcy. Śledczy ustalili, że 21-latek zażywa narkotyki. Po nich staje się nieobliczalny, agresywny, popycha i ubliża. Kiedy śledczy przesłuchali rodziców i siostrę Piotra B. wyszło na jaw, że mężczyzna groził im oraz niszczył przedmioty w domu.
Policjanci w pokoju mężczyzny znaleźli substancje psychotropowe w postaci metaamfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Kiedy usłyszał zarzut posiadania środków został zwolniony do domu.
Pierwszego Dnia Świąt Piotr B. ponownie urządził awanturę w domu i wyłamał drzwi do mieszkania. Zagroził również ojcu, że jeżeli ten zawiadomi Policje pobije go. Mężczyzna ponownie trafił do aresztu w legionowskiego komendzie. Usłyszał kolejne zarzuty znęcania się nad rodzicami, kierowania groźb karalnych wobec siostry i zniszczenia mienia.
Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Mężczyzna dwa razy w tygodniu będzie musiał stawiać się w komendzie. Grozi mu teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
ek