Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Gimnazjalista przejął władzę w komendzie

Data publikacji 02.06.2015

Wczoraj z okazji Dnia Dziecka 14-letni gimnazjalista z Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi przy ul. Piłsudskiego 26 przejął obowiązki Komendanta Powiatowego Policji w Legionowie. Zapoznanie z wydarzeniami w terenie, kierowanie patrolami i zabezpieczanie śladów linii papilarnych to jedne z obowiązków, z którymi musiał się zmierzyć nowy szef legionowskich mundurowych.

O godzinie 9 nowego "komendanta" 14-letniego Piotra Rajcherta przyjął w swoim gabinecie dotychczasowy komendant legionowskiej jednostki inspektor Waldemar Perdion. Szef legionowskich policjantów wytłumaczył swojemu następcy, wygodnie siedzącemu w fotelu, na czym polegają jego obowiązki. Następnie naczelnik wydziału dochodzeniowo-śledczego nadkomisarz Anna Jędrzejewska- Szpak przybliżyła tajniki prowadzenia postępowań przygotowawczych. Piotr dowiedział się na czym polega zbieranie materiału dowodowego m.in. przesłuchiwanie świadków oraz przedstawianie zarzutów osobie podejrzanej o popełnienie przestępstwa.

Następnie nowy "komendant" przez kilkanaście minut zapoznawał się z odpowiedzialną pracą technika kryminalistyki. Nauczył się ujawniać ślady linii papilarnych oraz przeszedł krótki instruktaż zabezpieczania śladów na miejscu zdarzenia.

Potem jak przystało na "szefa policjantów" sprawdził funkcjonowanie stanowisko kierowania jednostki czyli miejsca pracy dyżurnego. Młody "komendant" przejrzał działanie znajdujących się tam urządzeń oraz sprawdził łączność pomiędzy policyjnymi patrolami znajdującymi się w terenie.

Gdy 14-letni Piotr  uznał, że stanowisko kierowania funkcjonuje prawidłowo postanowił dokonać kontroli policyjnego aresztu, a później przejrzał służbowe radiowozy i motocykle. Po tym nastąpiła przerwa śniadaniowa. Kiedy "komendant"  wzmocnił siły zapoznał się z systemem monitoringu miasta oraz najładniejszym pokojem w legionowskiej komendzie, gdzie służbę pełnią policjanci zajmującymi się pracą z nieletnimi.

Po ciężkiej i trudnej służbie gimnazjalista stwierdził, że musi odpocząć i dalsze kierowanie jednostką przekazał poprzedniemu komendantowi.

ek
 

Powrót na górę strony